MANIFEST KOIRE


Otóż KOIRE nie jest o wyglądaniu, KOIRE nie jest o modzie czy trendach, choć w KOIRE powstają też ubrania. To jest bowiem forma kreacji dla mnie najbliższa. Nie opowiadam się jednak za taką, czy inną modową stylówką. NIE, po prostu.

KOIRE jest o Kobiecie Czującej, o Kobiecie Cielesnej,
o Kobiecie Silnej i Kobiecie Słabej zarazem,
o Kobiecie Wolnej, idącej swoja drogą,
o Kobiecie łączącej w zgodzie przeciwieństwa,
Kobiecie Otwartej na uczucia i korzystającej z właściwości rozumu i wiedzy ciała,
Kobiecie Wątpiącej i nie bojącej się stawiać trudne pytania i poszukującej odpowiedzi,
Kobiecie Odnajdującej radość i przyjemność Bycia.

KOIRE jest o spotykaniu autentyczności w świecie i w sobie.
Natura jest jej pełną - mnogą egzemplifikacją. Pozostając blisko niej, dostrzegając jej najmniejsze elementy, jako nieodzowne i niezbędne, powoli poprzez cielesność przyrody- możliwym jest samemu zbliżyć się do swojej naturalności -zobaczyć siebie i usłyszeć  mądrość ciała i poczuć, że się żyje; doświadczać coraz intensywniej  szacunku do Natury, dzięki której żyjemy, i której częścią jesteśmy.

KOIRE jest o ciele, trosce o nie i byciu w ciele i odczuwaniu siebie.
Ciało- ono jest naszym indywidualnym początkiem.
Nasze „Ja” jest dzięki ciału i bez ciała „Ja” nie ma. I… nasze ciało- może ono sobie wyglądać jakkolwiek- absolutnie jakkolwiek. Ono jest nasze i my jesteśmy- każdy z osobna- swoim ciałem i jeśli tego nie rozumiemy- to wygrywa powierzchowność, bezduszny wizerunek, pustka” wyglądactwa”.
Jesteśmy ciałem czującym i myślącym, reagującym,  decydującym, a nie jedynie wyglądającym. I nie chodzi o to, jakie masz brwi, oczy, nie o to, jakie masz usta, kolor pomadki, czy jej użyjesz czy nie. Nie o to chodzi: czy masz cellulit, czy nie; nie o to, czy masz kieckę w kolorze modnym w tym sezonie, czy masz kieckę uszytą na wierny wzór sukni innej kobiety z czerwonego dywanu.
Oh, jak to nie o to chodzi, czy coś, ktoś jest modny, wystylizowany i WYGLĄDA”.
Drogie Kobiety– Nie!, Nie "macie wyglądać" - w ogóle nic nie „macie”. Nic nie musicie brać z tego, co jest podawane na tacy billboardów, krzyczących reklam, czy nagłówków.

KOIRE jest o zatrzymaniu się, pobyciu w ciszy, w sobie i ze sobą.  Dzięki temu możliwym staje się poczucie, czego Każda z nas nie chce, na co nie ma w niej zgody i miejsca, co tak naprawdę lubi, czego tak naprawdę potrzebuje, co chce, i jak chce to zrobić.
Nie chodzi przecież o to, by się zastanawiać i co chwilę sprawdzać - czy pasuje się do kreowanego wizerunku. Jesteśmy bowiem gotowe stawać obok konwenansów, konwencji, mód - takich czy owakich, po to by być w zgodzie ze sobą.

Wszystkie i każda z Nas z osobna, podążać może za jednym głosem – swoim wewnętrznym własnym- głosem własnego serca i rozumu słyszanym w „niepędzie” oddechu i uważności. Głosem akceptacji, który pomaga otwierać się na siebie i chęć troszczenia się o innych. Dbajmy o umysł, o ciało, o całość, którą stanowią w każdej z nas- z jej własnym indywidualnym kolorytem barw jasnych i ciemnych.
Zatrzymajmy się, zakryjmy lustra na chwilę, zamknijmy oczy i posłuchajmy oddechu i odczujmy jego przepływ w ciele.
Czujmy i doświadczajmy Siebie, doświadczajmy pozostając w kontakcie ze światem, będąc mądrze w relacjach.
Czujcie siebie także w ubraniach, które dla siebie wybieracie. Czujcie się w nich jak we własnej skórze.

Oddychajmy i bądźmy WOLNE !!!

Komentarze

POPULARNE POSTY